Na początku piątego wieku wywiązała się debata pomiędzy Pelagiuszem, brytyjskim mnichem, a Augustynem, biskupem Hippony w afryce północnej. Nie zgadzali się odnośnie relacji pomiędzy ludzką naturą po Upadku a zbawczą, boską łaską w Jezusie Chrystusie. Kiedy Pelagiusz przybył do Rzymu i widział tamtejszy niski poziom moralności, rozpoczęło to jego reputację jako duchowego przywódcy przynaglającego ludzi do zmiany zachowania i postępowania jak na prawych i moralnych obywateli przystało.

Pogląd Pelagiusza na grzech

Pelagiusz odrzucił doktryny grzechu pierworodnego, zastępczego odkupienia, i usprawiedliwienia przez wiarę. Pelagiusz podkreślał nieuwarunkowaną wolną wolę i możliwość poprawy samego siebie bez potrzeby łaski. To było w bezpośrednim kontraście z Augustynem, który wierzył że ludzkość jest całkowicie bezradna w grzechu Adama i desperacko potrzebuje łaski.

Pelagiusz odniósł się szczególnie do modlitwy Augustyna w jego “Wyznaniach”, która prosiła Boga by dał ludziom łaskę do działania w zgodzie z Jego poleceniami: “Boże, daj mi siłę, abym mógł zrobić wszystko, czego ode mnie żądasz. A potem żądaj ode mnie, czego chcesz”. (Confessions, X. 40). Pelagiusz odrzucił nauczanie o “grzechu pierworodnym”, rezultatu Upadku w ludzkości. Jego zdaniem, grzech Adama w żaden sposób nie czynił ludzkości upadłą (corrupt), zamiast tego “przez lata nasz grzech stopniowo nas niszczy, uzależniając by następnie trzymać w niewoli jak coś co zdaje się być naturalnym.” (Letter to Demetrias, VIII). Ludzie z natury mają czyste konto, i tylko przez dobrowolny grzech stają się niegodziwi. Potencjalnie więc, ktoś mógłby żyć bezgrzesznie i zasłużyć na niebo. Pelagiusz myślał że Boży rozkaz by człowiek czynił coś czego nie miał możliwości wykonać jest bezużyteczny: “To nic dobrego gdy powołuje osobę by wykonała coś, czego nie wstanie zrobić”. (Letter to Demetrias, I). Jeżeli Bóg powołał ludzi do prowadzenia moralnego życia, mówił Pelagiusz, powinno to być w ich mocy by takie to wykonać.

Ortodoksyjna odpowiedź

Błąd Pelagiusza został uznany za herezję w 416 roku przez Synod w Kartaginie. Na początku Adam, mówił Augustyn, posiadał wolność - możliwość by nie grzeszyć. Po Upadku, wszyscy ludzie uczestniczą w grzechu Adama, który sprawia że nie mogą nie grzeszyć. Po rozważeniu boskiej łaski w Jezusie Chrystusie ludzie na nowo mają możliwość aby nie grzeszyć. Augustyn odpowiedział na poglądy Pelagiusza w dwóch traktatach “O Łasce Chrystusa” i “O Grzechu Pierworodnym”. Augustyn pisze: “Musimy zdać sobie sprawę że Pelagiusz wierzy że ani nasza wola ani nasze czyny nie ma pomocy boskiej… wierzy że Bóg nie pomaga byśmy chcieli, ani nie pomaga nam byśmy działali, On pomaga nam umożliwiając że możemy chcieć i czynić. (On the Grace of Christ, V.6). Augustyn widział nauczanie Pelagiusza jako wyraźne zaprzeczenie Listu do Filipian 2:12-13, ponieważ Pelagiusz umieścił możliwość do”chcenia i czynienia" tego co zadowala Boga w ludzkiej naturze zamiast w Bożej łasce. (On the Grace of Christ, V.6 and VI.7).

Dlaczego to jest ważne?

Ignorowanie konsekwencji jakie Upadek ma na wszystkich prowadzi do zmniejszenia różnorodnych aspektów dzieła Chrystusa. W swojej służbie Jezus nie tylko poniósł nasze grzechy na krzyż, ale żył perfekcyjne życie w posłuszeństwie Ojcu przez moc Ducha Świętego - życie które nie wyszło Adamowi - aby o odnowić upadłą ludzkość do pierwotnego stanu łaski. Nie tylko przez łaskę Bożą ludzie są początkowo zbawieni ale także przez tą łaskę są podtrzymywani. Jak ujął to Augustyn: Bóg “strzeże słabych aby przez Jego dar święci niezawodnie wybierali dobro i niezawodnie odmawiali porzucenia go.” (On Rebuke and Grace, 38). Bez zrozumienia wielkości grzechu i kłopotów ludzkości, miłosierne dzieło Jezusa za nas i naszego zbawienia wydaje się zbyteczne. 1 List Piotra 1:18-19 mówi: “Wiecie bowiem, że z waszego, odziedziczonego po przodkach, złego postępowania zostaliście wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy.”

Z powodu grzechu, ludzie nie są z natury dobrzy - dlatego właśnie potrzebujemy Jezusa.


Strona główna | Kontakt z autorem | Stworzono: 2011-03-14 | Aktualizacja: 2017-08-25